W kontekście Węgier Budapeszt zawsze odgrywał rolę laboratorium dużych osiedli mieszkaniowych. Także dziś mógłby pozostać poligonem doświadczalnym dla pomysłów związanych z ich regeneracją. Ponieważ jedna trzecia stołecznej populacji mieszka w blokach, dyskusja na temat stanu i trwałości tych zespołów mieszkaniowych jest kluczowa i wciąż powraca w programach politycznych kolejnych partii rządzących. Scentralizowane strategie, prezentowane w badaniach, konsultacjach, na konferencjach i podobnych działaniach, nie są jednak wystarczająco rozwinięte, a do ich praktycznej realizacji jeszcze nam daleko. Nie ulega wątpliwości, że lekceważenie obecnej kondycji dużych osiedli może w dłuższej perspektywie skutkować dla miasta dalszymi problemami, trzeba jednak przyznać, że w ostatnich dwudziestu latach jakość zamieszkiwania w blokowiskach uległa nierównomiernej, ale zauważalnej poprawie.

Osiedla Kelenföld (1965–1983), Józsefa Attili (1958–1980) i Újpalota (1970–1979) reprezentują wzorce rozwoju charakterystyczne dla dekad, w których powstawały. Omówienie rezultatów dotychczasowych programów odnowy może dać kompleksowy wgląd w strategie rewitalizacji wielkich zespołów mieszkalnych na Węgrzech.

Wielkie – ale tylko w ujęciu lokalnym

W kontekście europejskim wielkość budapeszteńskich osiedli mieszkaniowych można określić jako średnią. Największy kompleks (Békásmegyer) składa się z prawie osiemnastu tysięcy mieszkań. Ocena ta jest wszak względna – skalę projektu można uznać za dużą, ale tylko jak na lokalne warunki [1]. Po 1954 roku, gdy zintensyfikowano masowe budownictwo mieszkaniowe, w stolicy Węgier wybudowano czterdzieści wielkopowierzchniowych kompleksów mieszkaniowych. Gęstość zaludnienia na nich wynosi 182 osoby na hektar, na każdym znajduje się ponad dwa tysiące mieszkań 2, tworzą zatem istotną część miasta.

Jedną z pierwszych wielkopowierzchniowych inwestycji mieszkaniowych było osiedle Józsefa Attili (8440 mieszkań), zbudowane w kilku etapach od lat 60. 3 Do budowy osiedla Kelenföld (9297 mieszkań) po raz pierwszy użyto prefabrykatów 4. W formie urbanistycznej osiedla Újpalota (jednego z największych w Budapeszcie, 15 563 mieszkania) widać wpływ Toulouse-Le Mirail autorstwa Georges’a Candilisa, Alexisa Josica i Shadracha Woodsa 5.

Wymienione zespoły mieszkaniowe są istotnym elementem tkanki miejskiej właśnie ze względu na rozmiary. Wyłącznie z poziomu miasta da się je odpowiednio utrzymać i zapewnić ich mieszkańcom wysoką jakość życia. Miejski charakter tych obszarów można rozpatrywać z różnych perspektyw – między innymi w aspekcie morfologii miejskiej. Poszczególne budynki i otwarte przestrzenie zmieniają się powoli, natomiast inne cechy urbanistyczne (na przykład lokalizacja, gęstość zabudowy, organizacja przestrzenna, wykorzystanie przestrzeni i typologii budynków o różnych funkcjach) szybciej dostosowują się do ewoluującego otoczenia miejskiego, społecznego i gospodarczego.

Aby zbadać i opisać współczesne cechy urbanistyczne tych osiedli, przeprowadziłam wywiady z trzema architektami, którzy byli zaangażowani w pierwotne projekty albo późniejszą przebudowę modernistycznych kompleksów wielkopowierzchniowych. Komentarze tych osób współtworzą narrację artykułu. Najważniejsze tematy moich badań dotyczyły dużych osiedli mieszkaniowych w kontekście ich lokalizacji, gęstości zabudowy, organizacji przestrzennej, wykorzystania przestrzeni oraz typów budynków o różnych funkcjach. Te pięć cech odnosi się do najważniejszych konfiguracji formy miejskiej 6. W ich ramach można negocjować inne ważne tematy – główne problemy urbanistyczne i projektowe, jakie napotyka rewitalizacja dużych osiedli mieszkaniowych, mające znaczący wpływ na dobrobyt społeczny i ekonomiczny mieszkańców.

Nierówne trajektorie rozwoju

Od dwudziestu pięciu lat w Europie Środkowo-Wschodniej trwa renowacja i rewitalizacja budynków, często przy wsparciu Unii Europejskiej. Na Węgrzech ponad tysiąc bloków poddano termomodernizacji; ocieplono mury, wstawiono nowe okna, odmalowano elewacje. W unijnej perspektywie budżetowej na lata 2007–2013 kilka kompleksów mieszkaniowych dostało szansę na przywrócenie podupadłych funkcji publicznych, ale już w okresie 2014–2020 o dopłaty do rewitalizacji mogły się ubiegać się jedynie osiedla zakwalifikowane jako „obszary zdegradowane pod względem społecznym” 7. W Budapeszcie władze miejskie nadal wspierały mniejsze inicjatywy w ramach programu TÉR_KÖZ. Przyczynił się on do skutecznej modernizacji powojennych blokowisk 8, lecz mimo wszelkich starań znaczące zmiany na lepsze udało się wprowadzić na nielicznych osiedlach.

Osiedla Kelenföld, Józsefa Attili i Újpalota są wyjątkowe w tym sensie, że wszystkie skorzystały z silnych i ugruntowanych koncepcji renowacji, formułowanych przez lata i realizowanych poprzez integrację małych i dużych projektów, które skupiały się nie tylko na budownictwie mieszkaniowym, ale także na stosunkach miejskich. Wszystkie trzy osiedla realizowano jako tak zwane projekty akceleracyjne. W 2006 roku rozpoczęła się budowa najnowszej linii metra – metro 4. Połączyła dworzec kolejowy Keleti na lewym brzegu Dunaju (dawny Peszt) z dworcem kolejowym Kelenföld na prawym brzegu (Buda). Nowa arteria tranzytowa stymulowała rewitalizację dzielnicy Kelenföld, w tym dużego osiedla o tej samej nazwie. Pierwszym projektem na osiedlu Kelenföld była relokacja uczelni wyższej SZÁMALK Centre. Połączono kilka działek, by zapewnić odpowiednio duży teren pod budowę najnowszego centrum handlowego stolicy, Etele Plaza, usytuowanego obok dworca kolejowego. W rezultacie dawne SZÁMALK Centre trzeba było zburzyć, a w 2006 roku instytucję przeniesiono do nowego budynku w południowej części kompleksu. W ten sposób uczyniono pierwszy krok w kierunku budowy nowego centrum osiedla Kelenföld, a tymczasem kontynuowano budowę stacji metra, dworca kolejowego i placu. Zgodnie z miejskimi planami zagospodarowania powstający węzeł komunikacyjny miał służyć jako nowy intermodalny węzeł Budapesztu. Dał impuls do rozwoju obszaru osiedla Kelenföl, widocznego już od 2010 roku. Dziś Kelenföld cieszy się wieloma korzyściami z urbanizacji, ale jest też świadkiem niepokojących działań – o czym będzie mowa w dalszej części artykułu.

Na osiedlu Újpalota kościół Boldog Salkaházi Sára – sztandarowy projekt w ramach nowej strategii rewitalizacji XV dzielnicy (trwa od 2008 roku) – podzielił kompleks na cztery części: „sąsiedztwa” o odmiennej tożsamości 9. Późniejszy program rehabilitacji społecznej dla obszaru nazwanego Zsókavár, od jednej z ulic granicznych osiedla, utrwalił koncepcję tematycznych działów w jego północno-wschodniej części. Inne modelowe interwencje również przyczyniły się do sukcesu strategii rozwoju lokalnego w skali osiedla-sąsiedztwa.

W 2017 roku władze IX dzielnicy ogłosiły otwarty konkurs na projekt zagospodarowania całego osiedla Józsefa Attili 10. Ponad trzydzieści pięć lat temu podobna inicjatywa dotyczyła rekultywacji fragmentu obszaru Kelenföld 11, natomiast w 2017 roku opracowano pierwszą na Węgrzech koncepcję spójnej i kompleksowej rewitalizacji całego dużego osiedla. Na drodze do realizacji zwycięskiego projektu pojawiło się wiele przeszkód, lecz rada dzielnicy nie zrezygnowała z długofalowego planu działań.

Rewitalizacji omawianych trzech osiedli przyświecają zróżnicowane cele związane z transformacją środowiska mieszkaniowego, a poszczególne interwencje muszą być dostosowane do różnych skali przestrzennych i terytorialnych. Osiedle Kelenföld korzysta na ogólnym rozwoju miasta. Zagospodarowanie osiedla Józsefa Attili podkreśla spójność przestrzenną i społeczną tego terenu. Społeczna rehabilitacja osiedla Újpalota wiąże się z koncepcją dystrybucji przestrzennej.

Dookoła rośnie miasto

Dziś, inaczej niż kiedyś, miasto rozrasta się wokół wielkich powojennych osiedli.

Wkrótce zostaną oddane do użytku pierwsze inwestycje budowlane nowego Centrum Kelenföld: kompleks biurowy Budapest ONE, inteligentne centrum handlowe Etele, a także budynek wielorodzinny Trendo 11 w zachodniej części osiedla. Inwestorzy prywatni zrealizowali te projekty w zamian za zwolnienie ich przez rząd z przepisów miejskich i procedur pozyskiwania pozwoleń na budowę obowiązujących w XI dzielnicy lub w całym mieście Budapeszt. Dzięki temu przywilejowi wspomniane projekty zyskały własną, zmaksymalizowaną strategię użytkowania gruntów. Nowe projekty w tej okolicy rzutują na funkcjonowanie całego miasta, lecz to dla osiedla Kelenföld mają zasadnicze znaczenie. Osiedle dysponuje własnym obiektem centralnym, usytuowanym około pięciuset metrów od wyznaczonego nowego obszaru centralnego. Dawny kompleks centralny łączył wiele funkcji, w tym kino, bibliotekę, rynek, liczne sklepy i biura. Wokół niego „skupiał się” cały rejon, kwitła aktywna przestrzeń miejska w środku osiedla 12. W ciągu ostatnich trzydziestu lat stopniowo podupadał. Owszem, wymagał rewitalizacji, lecz rozwiązanie zaproponowane przez deweloperów i planistów wzbudza wątpliwości. Zachodzi obawa, że nie tylko lokalizacja nowego centrum, ale również zamknięta forma architektoniczna galerii handlowej Etele negatywnie wpłyną na środowisko fizyczne i życie społeczne dużego osiedla, a także doprowadzą do zmniejszenia aktywności ludzkiej na tym obszarze. Jeśli przeniesiemy funkcje usługowe z centralnej strefy handlowej i przesuniemy je wszystkie do dużego budynku z komunikacją wewnętrzną, ograniczymy zaś otwarty dostęp do przestrzeni publicznej, to ryzykujemy stworzeniem obszaru sprzyjającego dysfunkcjom społecznym: narkomanii, rozbojom, przemocy na ulicach i w strefach tranzytu 13.

Odnowiony kompleks usługowy „Spirál House” na osiedlu Újpalota — fot. Regina Balla

Aby określić wskaźnik ryzyka dla trwającej transformacji osiedla Kelenföld, można się posłużyć przypadkiem Újpalota-Páskomliget. W 1996 roku na jego północnym krańcu zostało otwarte Pólus Center, centrum handlowe trzeciej generacji. Badanie z 2004 roku wykazało, że w dni powszednie 35 procent klientów docierało do niego na piechotę 14; można więc założyć, że byli to mieszkańcy osiedla. Gdy w zasięgu spaceru pojawiła się nowa galeria handlowa z bogatą ofertą usługową, centralna strefa handlowa osiedla podupadła. W ciągu niespełna dziesięciu lat dawne centrum przeobraziło się w ostoję przestępczości. W 2010 roku społeczność osiedla Újpalota za główny cel obrała sobie eliminację przestępczości i przemocy. Próbowano rozwiązać problem poprzez ożywienie funkcji centralnych w ramach programu resocjalizacji dofinansowanego ze środków unijnych. Osiedle mieszkaniowe Újpalota można uznać za przykład najgorszego scenariusza wynikającego z lokalnej absorpcji siły nabywczej. Na osiedlu Kelenföld mieszkańcy mają lepsze zaplecze społeczne, więc problemy te są mniej wyraźne, jednak i tam wskazana jest pomoc ekspertów w tworzeniu odpowiednich warunków życia w obszarze miejskim. Trzeba stymulować użytkowanie przestrzeni publicznej poprzez właściwe wybory planistyczne i rozwiązania architektoniczne.

Wpływ spadku liczby ludności na stosunki przestrzenne

Chociaż liczba mieszkańców przypadająca na jedno mieszkanie nie zawsze bezpośrednio przystaje do wielkości mieszkań, obecne wskaźniki gęstości są w dużej mierze spójne z jakością i wielkością lokali. Bloki osiedla Józsefa Attili pełne są małych, ciasnych mieszkań z lat 50. Na osiedlu Kelenföld jak na dłoni widać ograniczenia wynikające z początków budownictwa prefabrykowanego (produkcja rozpoczęła się w latach 60. XX wieku). Osiedle Újpalota powstało w latach 70., w następstwie ogólnokrajowego programu udoskonalenia systemu konstrukcji prefabrykowanych. Przyczynił się on do poprawy wymiarów i jakości tamtejszych mieszkań.

Na początku XXI wieku liczba mieszkańców poszczególnych blokowisk spadła: na osiedlu Józsefa Attili o 50 procent, na Kelenföldzie o 43 procent, a na Újpalota o 23 procent 15. Z sondażu przeprowadzonego przez miasto wynika, że jedna trzecia populacji Újpalota to osoby samotne, zazwyczaj w podeszłym wieku; jedna trzecia mieszka z rodzinami, przy czym widać znaczną reprezentację rodzin niepełnych – skusiły je stosunkowo przystępne ceny mieszkań w tej okolicy. Władze XV dzielnicy wzorcowo zareagowały na ów trend: postanowiły rozwijać system opieki społecznej. Na przykład w 2014 roku dawne biuro partii politycznej zostało przekształcone w ośrodek dla młodzieży (KIKÖTŐ, czyli „port”). Dzieci mogą tam spędzać popołudnia na zajęciach pozaszkolnych, między innymi warsztatach plastycznych, lub po prostu się spotykać i wspólnie odrabiać lekcje 16.

Głównym celem nowego planu zagospodarowania przestrzennego osiedla Józsefa Attili jest powstrzymanie spadku liczby mieszkańców 17. Różnego rodzaju dodatkowa infrastruktura ma przyciągać rodziny z większą liczbą dzieci. Ich obecność powinna pozytywnie wpłynąć na stabilność ekonomiczną, a także ożywić starzejącą się społeczność osiedla. Mój rozmówca Tamás László, architekt, parlamentarzysta i były burmistrz dzielnicy Újpalota, ma holistyczną wizję zagęszczenia dużych powojennych osiedli mieszkaniowych: „Dziś musimy przyjrzeć się całej rozbudowanej formie miejskiej Budapesztu, zbadać sieć transportową oraz zjawisko suburbanizacji. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że stoimy w obliczu znacznego pogorszenia bilansu energetycznego. Z tego punktu widzenia warto docenić regenerację osiedli, nawet poprzez zagęszczenie. Poszerzenie gamy typów mieszkań i przesiedlenie młodych ludzi na osiedla byłoby bardziej opłacalne niż wysyłanie rodzin za miasto, do aglomeracji, gdzie brakuje infrastruktury i instytucji publicznych, a problemy komunikacyjne zakłócają codzienne życie rodzinne”.

Problem małych powierzchni mieszkalnych najmniej odczuwalny jest na osiedlu Kelenföld. Spadek liczby ludności ma związek z trendami w strukturze demograficznej osiedla. Występuje nadreprezentacja mieszkańców w przedziale wiekowym 20–29 lat; są to przeważnie samotni studenci albo młode pary, mieszkanie tutaj traktują jak etap pośredni, po czym przeprowadzają się na przykład do domu jednorodzinnego 18. Mimo spadku liczby ludności gęstość zaludnienia utrzymuje się w zakresie stabilnym ekonomicznie (około 100–150 osób na hektar). Należy raczej się zastanowić, w jaki sposób ta ekonomicznie korzystna gęstość zaludnienia przekłada się na użytkowanie przestrzeni publicznej. Z odpowiednią gęstością wiążą się liczne inwestycje w zagospodarowanie publicznych skwerów, ogrodów komunalnych, placów zabaw i wielkopowierzchniowych stref rekreacyjnych w poszczególnych częściach osiedla. Zintegrowanie nowych funkcji na osiedlu Újpalota znacząco przyczyniło się do bardziej pozytywnego postrzegania warunków i „zagęszczenia”. Kościół Boldog Salkaházi Sára ze swoją wielofunkcyjną infrastrukturą i centrum młodzieżowe KIKÖTŐ z półprywatnym ogrodem wyznaczyły nowe miejsca w dotychczas niewykorzystywanej otwartej przestrzeni. Pomogą one stworzyć „masę krytyczną” ruchu pieszego, a tym samym sprawią, że osiedle będzie bezpieczne.

Widok ze zrewitalizowanego Bikas Park na osiedlu Kelenföld — fot. Regina Balla

Zmiana orientacji przestrzennej

Uporządkowanie zasad organizacji przestrzennej jest znaczącym krokiem naprzód w rewitalizacji osiedli mieszkaniowych. Należy wzmocnić połączenia między jednostkami funkcjonalnymi, a w innych przypadkach przemyśleć je na nowo albo przeprojektować. Musimy przyjrzeć się bliżej głównym osiom i wyznaczonym przez nie dzielnicom (czy obszarom sąsiedzkim), a nawet mniejszym jednostkom mieszkaniowym.

Lokalne inicjatywy na osiedlu Újpalota opierają się na koncepcji podziałów przestrzennych. Obszar można podzielić na kwartały – wzdłuż ulic Nyírpalota, Páskomliget i Zsókavár. W tej koncepcji rewitalizacji osiedla cztery obszary zyskały nowe tożsamości. Od architekta Tamása László dowiaduję się, że ich obecny charakter konstruowano wokół wspólnoty, religii, handlu i opieki społecznej. Trwa realizacja wizji, a osiedle wciąż poszukuje kolejnych pomysłów. Urbanistyczna forma Újpalota jest najbardziej godnym uwagi przykładem wpływu Team X na Węgrzech. Główne arterie z brutalistycznym blokiem-wieżą ciśnień pośrodku również zasługiwałyby na własną strategię odnowy. Problematyczne są główne osie komunikacyjne, lecz ich przekształcenie wymagałoby dużych nakładów finansowych, modyfikacji systemu użytkowania gruntów i koncentracji atrakcji społecznych – przynajmniej taki wniosek płynie z doświadczeń zagranicznych.

Władze dzielnicy Kelenföld za cel postawiły sobie poprawę funkcjonowania głównych arterii prowadzących do nowego węzła intermodalnego i przystąpiły do renowacji głównych traktów osiedlowych. W 2008 roku Grupa Futureal, odpowiedzialna za planowanie operacyjne centrum tej części miasta, zaproponowała budowę czterech–sześciu wieżowców, w tym stupięćdziesięciometrowego budynku w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego Kelenföld i osiedla Őrmező 19. Ostatecznie odrzucono koncepcję pionowej bryły i zastąpiono ją bardziej zwartymi formami. Budowa nowego centrum zmienia także orientację osiedla. Wcześniej rolę głównej arterii odgrywała ulica Tétényi, prowadząca do centrum miasta. Dziś na znaczeniu zyskuje arteria Etele z linią tramwajową numer 1. Sąsiaduje ze zrewitalizowanymi przestrzeniami publicznymi i nowymi inwestycjami. Nowy przekrój Etele ma wszystkie walory architektoniczne i krajobrazowe, których brakowało głównym ulicom osiedla Újpalota od pięćdziesięciu lat 20. Nie można jednak traktować obu osiedli tak samo. Przebudowa ulic na Újpalota wymagałaby projektu uwzględniającego specyfikę tego konkretnego osiedla. Jego lokalizacja nie ma potencjału dla tego rodzaju zagospodarowania nieruchomości, jakie obecnie generują zasoby i orientacje przestrzenne osiedla Kelenföld.

Na osiedlu Józsefa Attili ulice są węższe. Zaprojektowano je zgodnie z podejściem planistycznym z lat 50. XX wieku; wówczas zakładano, że ruch samochodowy będzie znikomy. Mieszkańcy wzywają lokalne władze do zminimalizowania ruchu kołowego na osiedlu , by zachować tereny zieleni; powołują się na idee miastaogrodu i otoczenia przyjaznego dzieciom. Z zakorkowanych ulic Pöttyös i Dési Huber dobiega potężny hałas, przekraczający dopuszczalne prawem normy. Jakość życia okolicznych mieszkańców znacząco się z tego powodu pogorszyła. Gmina planuje zwęzić jezdnie ulicy Pöttyös, oddać pole pieszym i rowerzystom oraz stworzyć nową liniową przestrzeń wspólną dla osiedla.

Bezwład terytorialny

Najbardziej skomplikowane kwestie związane z rewitalizacją dużych osiedli mieszkaniowych dotyczą planów regulacyjnych i stosunków własnościowych. Na Węgrzech nie ma spójnych ram prawnych dla rozwiązania wszystkich tych bieżących problemów, lecz deweloperzy trzech omawianych osiedli znaleźli na to sposób. Grunty, na których wybudowano osiedla mieszkaniowe, pozostają własnością państwa, lecz budynki zostały sprywatyzowane – oznacza to, że wśród gruntów będących własnością państwa, na wyspach prywatności zwanych pływającymi działkami (węg. úszótelek – grunt pod budynkiem plus metr z każdej strony na postawienie rusztowań), stoją budynki należące do wspólnot mieszkaniowych, które liczą sobie od kilkudziesięciu do kilkuset członków.

W ubiegłych latach podjęto próbę wykorzystania „pływających działek” do zagospodarowania otwartej przestrzeni osiedla Újpalota. W ostatnim ćwierćwieczu niektórzy mieszkańcy postawili ogrodzenia na ogólnodostępnej otwartej przestrzeni wokół typowych czterokondygnacyjnych budynków mieszkalnych i na zagarniętych w ten sposób terenach założyli prywatne lub półprywatne ogródki. Ani gminy, ani innych mieszkańców nie pytali o zgodę na montaż ogrodzeń, ale swoimi działaniami zainspirowali zarządców dzielnicy 21. Gmina zainicjowała podobne działania, jednak instytucjonalnie usankcjonowane „samoogrodnictwo” nie spotkało się z wdzięcznością mieszkańców – podarowane im ogródki są znacznie gorzej utrzymane.

Jednym z głównych celów rewitalizacji osiedla Józsefa Attili jest rozbudowa budynków mieszkalnych, a to wymaga również poważnej reorganizacji struktury własnościowej gruntów. Jest wielu interesariuszy i wiele stron tej operacji, przy czym nie do końca wiadomo, na czym polega zadanie planistów. Architekt i urbanista János Gyergyák wyjaśnia: „Trudno było zaakceptować istnienie jakiejś wspólnoty mieszkaniowej i to, że ona nie jest naszym klientem. Jednocześnie podoba nam się, że gmina myśli o tym, jak zrewitalizować prywatne wspólnoty mieszkaniowe”. W jaki sposób my, architekci akredytowani przez lokalne władze samorządowe, możemy zaprojektować rozbudowę bloku mieszkalnego z mieszkaniami prywatnymi, jeśli właścicieli nie stać na takie przedsięwzięcie? Nie jest też pewne, że wszyscy mieszkańcy będą zainteresowani konwersją (czyli oczekiwania mogą się różnić nawet pomiędzy piętrami). Tamás László uważa, że prawodawstwo nie ma szans poradzić sobie z tak złożonymi problemami: „Moja podstawowa teza jest taka, że istnieje łatwe rozwiązanie złożonego problemu. Pewne programy, projekty, wymagają złożonych rozwiązań”. Kto jednak podejmie wysiłek wypracowania rozwiązania prawnego, skoro ustawodawcy na Węgrzech ostatnimi czasy jeszcze bardziej utrudnili restrukturyzację powojennych osiedli, na przykład zakazując prywatyzacji gruntów państwowych czy komunalnych? Z jednej strony zabezpieczyli przed wynaturzeniami zabudowę mieszkaniową, z drugiej jednak spowodowali pewien bezład terytorialny, utrudniający rewitalizację osiedli mieszkalnych i odnawianie bloków.

Potencjał architektoniczny

Największy potencjał osiedli drzemie w państwowych i gminnych budynkach użyteczności publicznej i w komercyjnej infrastrukturze usługowej. Na ich odnowieniu zyskują zarówno mieszkańcy, jak i zabudowa, odświeżona nowoczesnymi projektami. Doświadczenia w tym zakresie są różnorodne. Na większości powojennych osiedli budynki te przeszły gruntowne remonty. Renowacje kompleksu usługowego Spirál House i Centrum Opieki Zdrowotnej w dzielnicy Újpalota to najbardziej znaczące inwestycje budowlane w zakresie osiedli mieszkaniowych na Węgrzech. Wysoka jakość architektury obu miejsc była istotna również z punktu widzenia długoterminowego, zrównoważonego rozwoju. W przeciwieństwie do przykładów z osiedla Kelenföld obiekty te naprawdę służą obecnie lokalnym mieszkańcom. Renowacja i wymiana budynków na osiedlu to swego rodzaju efekt uboczny, czasem pozytywny, w innym przypadku problematyczny – jak wspomniany Etele Plaza.

Wnioski

Współczesne duże osiedla mieszkaniowe wciąż mają duży potencjał. Ich rozwój urbanistyczny i niektóre aspekty praktyki planistycznej ostatniego ćwierćwiecza wymagają jednak poważnego namysłu; bez niego trudno będzie uniknąć destrukcyjnych procesów miejskich. Opisane w artykule osiedla zapewniają wgląd w węgierskie „najlepsze praktyki” – modelowe przykłady miejskich odnowień, w których obok renowacji budynków na pierwszy plan wysunęły się stosunki miejskie. Planowane i już zrealizowane przedsięwzięcia na trzech osiedlach pozwalają stwierdzić, że inicjatywy te, z różnym skutkiem, przyczyniają się do lepszego osadzenia modernistycznych form miejskich w tkance metropolitalnej Budapesztu.

Tłumaczenie z angielskiego: Dorota Wąsik