Jubileuszowy numer Autoportretu zatytułowaliśmy „Mity modernizmu”. Chcemy w nim pokazać obrazy i teksty, które już od wieku nawiedzają naszą wyobraźnię, zagnieździły się i żyją w języku, i ciągle – niezależnie od diagnoz o śmierci czy agonii modernizmu – mają coś do powiedzenia na temat naszej nowoczesności. W kontekście dyktowanego modą zachwytu nad modernistyczną formą, stawiamy sobie za cel pogłębienie refleksji na temat idei i historyczności modernizmu, a także świadomości wymogów czasu, w jakim powstały jego  ikoniczne budynki i kluczowe teksty. Choć nie przemawia już do nas paradygmat wzrostu i postępu, nie prowadzą nas w świetlaną przyszłość idealistyczni pionierzy, a po historii XX wieku i wobec współczesnych groźnych pomruków trudno wierzyć w nowego człowieka, to jednak relacja z modernizmem nie przestaje głęboko naznaczać teraźniejszości.